Strasznie mnie ta postać irytowała swoim zachowaniem; głupim, naiwnym, bez wyobraźni, bez umiejętności przewidywania co jego postawa za chwilę spowoduje. Denerwujący, niedojrzały szczeniak - tak o nim cały czas myślałam. Jednak film bardzo dobry ( i ta muzyka!). No i Mads Mikkelsen w roli złego świetny jak zawsze.