Chce się żyć to proste kino z prostym przesłaniem tak jak jest poddane w tytule .Film też nie
wychodzi po za wyżyny .Jest oszczędny w słowach .To nie jest wybitne kino ale potrafi przykuć uwagę
już sama historia chłopaka niepełnosprawnego który chce normalnie żyć i być zrozumiały taki film
może zaciekawić . Oczywiście trzeba zaznaczyć znakomitą rolę Dawid Ogrodnik bo zagranie takiej
roli nie należy do łatwych i trzeba naprawdę pokazać kunszt aktorski . 6/10
To nie jest wybitne kino ? ,podaj inny wybitny Polski film !(dziewczyna z szafy jest wybitnym filmem ,podaj mi cos )
Wybitne kino myślałem że to kino wielkie które zapisało w pamięci i na kartach światowego kina to które określane jest jako arcydzieło .Czy serial Chce się żyć jest takim filmem na pewno nie ale ja też napisałem że jest filmem złym bo jest ważnym filmem .
Człowieku jaki serial ? ,chce sie żyć to pojedynczy film kinowy .Mi film zapisał sie w pamięci ,bo jest filmem świetnym .Na kartach światowego kina ? ,obraz zdobył wiele nagród na swiecie .Widac jak na dłoni ze jeszcze masz czas na dobre kino w życiu .Pozdrawiam .P.S dałeś 10 Pogrzebanemu ! .Koniec tematu ...
Kur nie łap za słowa serial po prostu przez pomyłkę mi się napisało że jeszcze wiem co to serial ,Jasiu .Fajnie że ci zapisał film w twej pamięci i niech ci tam zostanie .
Człowieku jaki Jasiu ? ,dzis widac jak na dłoni ze młode pokolenie ma problemy z kultura osobista .
Zgadzam sie,film prosty,prawdziwy,świetna muzyka i główny bohater bardzo realistyczny.Momentami smutny ,wzruszający,czasami człowiek odwraca wzrok bo serce boli...Ale daje 8.
Szczerze mówiąc ta wypowiedź jest wzięta z d**y :) Przepraszam, ale mogłeś napisać coś od siebie niż walić jakimiś górnolotnymi zwrotami rodem z nudnej recenzji podrzędnego krytyka. Nie oceniam samego przekazu, tylko jego formę.
Fakt, chociaż jak na polskie standardy to i tak film znajduje się w ścisłej czołówce.
Poza tym - panu Ogrodnikowi należy się Oscar.
Faktycznie, prócz świetnej roli głównej i oryginalnej narracji oraz chwytliwego tematu, film jest zwyczajny. Nie mówię, że zły; dobre, ciepłe kino, które można obejrzeć z całą rodziną. Można wspólnie się wzruszyć, można uśmiechnąć tu i ówdzie, ale to tyle. Oczywiście film niesie temat, ale w warstwie obrazowo - artystycznej jest bardzo zwykły. Ckliwa historia opowiedziana po prostu, będzie się podobać i stąd tak wysokie oceny tutaj na portalu ponieważ film jest masowo zjadliwy więc dla każdego, ale to też siła tej historii. Nie jest to jednak jak niektórzy ogłaszali, polska odpowiedź na "Nietyklanych", błyskotliwej i naturalnej "przypowieści o niecodziennej przyjaźni". Mimo to polecam ten film, chociażby ze względu na rolę Dawida Ogrodnika (który w kinie amerykańskim miałby przynajmniej nominację do Oskara).