Mi się ten film nie podoba, jest zwyczajnie nudny. Temat ciekawy ale sama realizacja bardzo słaba. Nie obejrzałam go do końca bo mnie znudził. I nie dlatego ze nie lubię psychologicznych filmów, tylko dlatego ze ten film jest smutny, nudny i słaby. Nic się w nim nie dzieje, nie budzi emocji. Pokazany jest czlowiek na wózku i narrator, to dla mnie trochę za mało żeby film nazwać dobrym. Aktor który zagrał chłopaka na wózku zagrał bardzo dobrze (mimika itp)ale to trochę za mało żeby uratować film. W tym filmie kompletnie nic się nie dzieje, jest zrobiony tak jak chyba wszystkie wpółczesne filmy psychologiczne..musi być ciemno, szaro, nudno i bez fabuły.