PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835425}
6,6 6 092
oceny
6,6 10 1 6092
5,2 9
ocen krytyków
Cherry: Niewinność utracona
powrót do forum filmu Cherry: Niewinność utracona

Film podzielony na pięć rozdziałów, których narratorem jest główny bohater grany przez Toma Hollanda. Najlepszym, najjaśniejszym punktem tej historii jest właśnie Tom. Próbuję ze wszystkich sił wyciągnąć z tej postaci jak najwięcej. On obejmuje stery i ciągnie tę historię, chociaż jest trudno. Bohaterką tego filmu jest postać grana przez Ciarę Bravo. Osobiście, nie podoba mi się ta postać. Nie przez grę aktorską, tylko przez zepchnięcie tej postaci na bok. Nie ma ostatecznie żadnej głębi, jest to postać niedokończona. Głównym problemem filmu jest to o czym na prawdę jest, o czym chciał być. Pogubiono się bardzo w scenariuszu, w całej długiej historii. Kolejną sprawą jest część wizualna. Wszystkiego jest aż za dużo; spowolnione tempo, zmiana kolorów, formatu, niektórym może to bardzo przeszkadzać. Mnie to aż tak nie dotknęło, ale sądzę, że znajduję się w mniejszości. Muzyka daje o sobie znać. Jest czasem lepiej, czasem gorzej, ale ostatecznie porwałam się jej. W kinie na pewno bym ją mocniej odczuła.
Podsumowując - problemem filmu jest sama historia. Uważam, że twórcy nie wiedzieli do końca, o czym ostatecznie ma być ten film, co chcieli przekazać. Pogubione, w nadmiarze, ale Tom Holland na prawdę próbuje. 6/10

ocenił(a) film na 8
nadiagano

Zgadzam się, że za mało było wątku Emily, powinna dostać więcej czasu w filmie. Rozbudowanie tej postaci pomogłoby widzowi utożsamić się z jej przemianą. Co do muzyki i pracy kamery zdecydowanie jest to obok Toma najlepszy aspekt filmu szczególnie ten utwór https://www.youtube.com/watch?v=wETLZI8jHKc. Pozdrawiam :D

ocenił(a) film na 6
nadiagano

*ostatecznie dałam się jej porwać ;)
Zgadzam się, że trochę za dużo wszystkiego. Ja już napisałem gdzie indziej - najbardziej irytowały mnie wybory bohatera, jego naiwność i zmuszanie mnie by mu współczuć. Nie współczuję ćpunom, sorry. Sam się zaciągnął do woja, czego się spodziewał? A skoro czuł się zagubiony, nieswój, niedopasowany po służbie to się idzie do psychiatry czy coś, na siłownię, do natury, jest wiele sposobów. Mnie to pomogło w życiu. Użalanie się nad sobą i ćpanie/chlanie to słaby charakter, gardzę takimi postawami, należy walczyć, a jak się nie udaje to trzeba walczyć bardziej. I próbować od nowa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones