Bo ten niestety niemiłosiernie operuje smyczkiem na skrzypcach jakby piłą ciął drewno. Mnie to okropnie przeszkadza. Zwłaszcza dlatego, że tuż przed tym oglądałem film o Paganinim, którego grał David Garret, profesjonalny skrzypek ale aktor amator.
W sumie ciekawa historia, ale mnie się lepiej czytało artykuł biograficzny o bohaterze filmu w Wikipedii niż oglądało ten film.