Może jakby to nie był setny film o śledztwie, w którym zginął ktoś kto odkrył jakiś spisek to by mi się podobał. Wytrwałem 1 godzinę 20 minut. Jakoś mnie nie zainteresowało to, kto go zabił. 40 lat temu ten film może był dobry bo nie było wielu takich filmów. Ale teraz jest nie do zniesienia.
Nicholson gra dobrze ale to nie jest jedna z tych ról dla której warto się przemęczyć i obejrzeć nawet nudny film.
Najbardziej przeceniony film wszech czasow, zmarnowalem 2h zycia na ogladanie tego filmu (i nikt mi ich nie zwroci juz)
JA CI ZWRÓCĘ, SPOTKAMY DZISIAJ SIĘ NA TARGU RYBNYM O 25:62
BOŻE JAKIM TRZEBA BYĆ DEBILEM ŻEBY PODAĆ TAK NIESFORNĄ GODZINĘ XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD