Kto by pomyślał, że z pod ręki tak "poprawnego" studia wyjdzie coś tak odważnego. Spodziewałem się poziomu "Kto wrobił Królika Rogera?" (film dzieje się w tym samym świecie) ale nowe przygody Chipa&Dale przerosły moje oczekiwania.
Czego tu nie ma: uzależnienia i postacie animowane pijące alkohol, handel ludźmi...

Po zwiastunach nastawiałem się na znośny film. A dostałem zaskakująco dobry. Zabawny, mieszanka animacji, sporo pomysłów, jakby to była animacja w całości. Sporo nawiązań do Popkultury. Fabuła prosta, ale przyjemna. MASA postaci od Disneya choćby przez chwilę, jeśli ktoś oglądał wszystko, to wyłapie wszystko. Brzydki...

Nie pamiętam kiedy ostatnio film wziął mnie tak z zaskoczenia. Odpaliłem go tylko i wyłącznie z ciekawości, ale po kilku minutach wsiąkłem całkowicie! Boskie pomysły na camea postaci (ET vs Batman, Sonic, Piotruś Pan, Koty) zrobione z tak niezłym wyczuciem smaku i pewną dozą satyry, że byłem w szoku, iż zrobił to...

Wygląda jak czyjaś praca magisterska.

Do tego wszystkiego co mamy, teraz jakby nigdy nic dołącza politpoprawna wersja świata gdzie jakby nigdy nic animki koegzystują sobie z nieanimowanymi bohaterami!












Nie no jaja sobie robię oczywiście z tych co ciągle mają tego typu ból dupska w kwestii współczesnej kinematografii! :oD

Przy tak ambitnym projekcie mogli wiecej czasu poswiecic na historie, a nie walnac super prostolinijna fabule z mega powszechnymi motywami, ktore niestety nudza.

Pamiętam słuszny ból dupy o postać Sonica z pierwszego zwiastuna i do dziś mam mega szacunek do autorów filmu, że byli otwarci na głos fanów, że przyznali się do błędu i go naprawili, dzięki czemu Sonica oglądało się super. Teraz mam podwójny szacunek za przekucie porażki w sukces dając "brzydkiemu Sonicowi" nową rolę...

od jakiegoś czasu się zastanawiałam czemu tak starą (cudowną) kreskówke wznowili na Disney junior.
A teraz przeczytałam na jakimś forum że właśnie będzie film pełnometrażowy. Tyle że ma to być coś ala Alvin i wiewiórki, Aktorzy plus animowani bohaterowie.
Będę żałować że jednak nie powstanie normalna animacja...

Spodziewałam się kolejnego szajsu, głównie z racji tego, co Disney ostatnimi czasy robi z własnymi ikonami. Po odsłuchaniu recenzji na Youtube postanowiłam obejrzeć i muszę przyznać, że to jest znacznie lepsze, niż myślałam. Moim zdaniem najlepsze w tym filmie jest to, że przez niego przewija się wiele znanych...

Ta cała animacja to jest jakiś troll na widzach, niedosyć że Gadget związała się z muchą, która była jak masktoka całej ekipy Rescue Rangers, to na dodatek pokazali że miała z nim 40 pare dzieci, obrzydliwych latających hybryd myszo-much. Już nawet nie mam pojęcia czy to jest jakaś promocja mieszania ras czy co to w...

Do plusów produkcji można zaliczyć przede wszystkim "różnorodność". Pod tym słowem kryje się m.in. różnorodność postaci: nie tylko bohaterowie animacji Drużyny RR, ale również inne postacie ze świata Disneya występują w obrazie. Różnorodność pod względem charakterów/osobowości też jest na plus - m.in. zły Sonic, itp....

To jest tak źle że aż wstyd się przyznać że się to widziało. Nie znalazłam żadnej smiesznej sceny.. Mega ohyda

Ale pewnie wcisną do ról patocelebrytow i zrobią super żenujący dubbing.
No i kto zastąpi Jacka „Rockyego” Roqueforta? Pan Bednarski zagrał brawurowo tę rolę.

Jakoś umknęła mi promocja tego tytułu więc zaskoczenie jeszcze większe. Moim skromnym zdaniem to najfajniejsza animacja od dawna. Postarali się w końcu w tym Disneyu heh

To będzie coś chyba w tylu Kosmicznego Meczu 2 i Kto wrobił Królika Rodgera

Już na etapie zwiastunów widać wyraźnie, że film będzie przesiąknięty masą easter eggów, gościnnych występów, nawiązań do innych franczyz. Zakładam więc obowiązkowy temat do wspólnej zabawy z odnajdywania jak największej liczby mniej lub bardziej poukrywanych smaczków!
A przy okazji mam nadzieję, że lepiej...

https://youtu.be/dK1CuXG7GMQ

Wygląda ok

A ja się zastanawiam dlaczego wszystkie postaci prócz Brygady RR i Piotrusia Pana były normalnie zanimowane (klasycznie jak w Króliku Rogerze lub 3d), a główne postacie w tej technice poklatkowej czy nie wiem w sumie co to jest. Wygląda tragicznie, bije po oczach i psuje odbiór filmu. Szczególnie to było widać u...

Zamiast stworzyć produkcję w duchu oryginału to ten duch wyśmiano. Losy postaci są napisane w taki sposób, że idzie popaść w głęboką depresję. Film z jednej strony otwarcie wyśmiewa hollywoodzki biznes sam będąc hollywoodzkim biznesem. I jeszcze ten festiwal cameo gdzie każdą z postaci przerobiono na millenialsa koło...