Sobelubo Doroszewski mieszka w dziurze w ścianie, tuż nad listwą podłogową. Widok z wnętrza dziury roztacza się na piękną połać starego parkietu. Pewnego poranka znad linii parkietowego horyzontu wyłania się dziwny obiekt, którego natury Sobelubo nie potrafi wyjaśnić. Sąsiad spod listwy, Borobiasz Tytwicky de Molecky, planuje wyprawę ku niezwykłemu zjawisku. Proponuje udział Doroszewskiemu, jednak opuszczenie przytulnej dziury i podróż w nieznane nie leży w naturze dziuroluba.