Film zachęcił mnie przede wszystkim nazwiskiem- scenariusz napisał Darren Aronofsky (?Requiem dla snu?), więc podejrzewałem, że będzie się szykować coś więcej, niż zwykły thriller. Ciśnienie to thriller psychologiczny, którego akcja rozgrywa się w 1943 na pokładzie amerykańskiego okrętu podwodnego. Załoga, która straciła da wódce polega jedynie na starszych stopniem oficera. Podczas powrotu z akcji zatopienia niemieckiej łodzi, okręt napotyka rozbitków ocalałych po rozniesionym na proch, brytyjskim pływającym szpitalu- wśród trzech ocalałych jest kobieta. Od tej pory na okręcie dzieją się dziwne i mroczne rzeczy.
Film mógłby się z powodzeniem rozgrywać również w roku 2349. Na pokładzie statku kosmicznego- czas akcji to tylko lekkie tło dla rozgrywającej się akcji. Portrety psychologiczne, wielka tajemnica oficerów i przede wszystkim wątki metafizyczne- zwidy i duch martwego dowódcy, okręt sam obierający sobie kurs, dziwne stuki, huki itp. Dość sprawnie tworzą atmosferę grozy. Jest zachowany pewien balans pomiędzy metafizyką a realizmem, lecz w końcu zostaje on przełamany by w ostatniej minucie filmu znów całą tę metafizykę przekreślić.
Pomimo skonstruowania ?wielkiej zagadki? jakoś średnio ma się ochotę dociekać co dalej. W teorii też film jest dość straszny (odsuwanie kotar i? bu!), lecz na to również patrzymy bardziej z oczekiwaniem niż strachem. W połowie ?Ciśnienie? niebezpiecznie otarło się o wyświechtany temat: jak pisałem, akcja mogła rozgrywać się również w 2349- temat bardzo standardowy- samo załoga, popsuty dobry okręt, duchy, dziwne zgodny, ?wyjście na zewnątrz w skafandrach?? ?Solaris?, ?W Stronę Słońca? i kilka innych filmów również eksploruje ten temat i uważam, że ?Ciśnienie? wcale nie jest dziełem wybitnym- właśnie ze względu na scenariusz- zbytnio ociera się o to, co już było.
Niemniej jednak klimat łodzi podwodnej jest pociągający i mroczny, postaci dobrze naszkicowane i trzeba przyznać, że fabuła koniec końców jest zgrabnie domknięta, acz w żadnej mierze nie zaskakuje- wręcz zawodzi przewidywalnością. Na uwagę zasługują fatalne efekty specjalne i sekwencje przepływania łodzi, ale w takim filmie jest to na drugim planie.
Całkiem niezła produkcja, lecz nie jest to zgniatające serce czy nawet nerwy dzieło. Można zobaczyć, nie będziecie się nudzić, lecz nie jest to film, który ?trzeba zobaczyć?. Trudno też polecić ?Ciśnienie'
Dla mnie- 6/10