Obejrzałem film i nie zauważyłem w nim żadnego elementu science-fiction. Zastanawiam się, czy ktoś kto dodał SCI-FI do gatunku, czy obejrzał chociaż ten film ?
Przeczytaj mój pierwszy wpis dokładnie ze zrozumieniem, a nie będziesz miał wątpliwości.
Ja wam wyjaśnię, gdzie tu jest SCI FI.
II wojna światowa. Okręt podwodny pełniący działania wojenne i turyści na pokładzie.
Baba spaceruje sobie po okręcie jak turystka, przyłapują ją w kabinie kapitana, a jej kolega sobie łazi przez nikogo nie niepokojony.
Dwa razy ktoś włącza adapter, a ta wesoła dwójka nie spędza reszty czasu przykuta kajdanami do jakiejś ściany.
Kapitan wydaje rozkaz, podwładni się z nim licytują jak przekupki na targu, a wszyscy słuchają co ma do powiedzenia babsko, które jest na okręcie od niedawna, nie służy z nimi i nie wiadomo skąd się wzięło.
Jeśli to nie jest sci fi, to ja nie wiem co nim jest.
Ja, gdybym był odpowiedzialny za okręt i całą załogę, po drugim uruchomieniu adapteru, uznałbym że turyści są zagrożeniem dla okrętu i bym ich zastrzelił. Nie bawiłbym się w dywagację że to może nie oni. A może, a nie wiadomo. Miałbym cień podejrzenia że zagrażają załodze i uczesałbym oboje ołowiem.
Sci-fi oznacza fantastykę NAUKOWĄ. A jakie przywołane przez ciebie elementy są związane z "niesamowitą" nauką lub techniką? Gramofon?
Ja film oglądalem dzisiaj (po raz kolejny) i też nie doszukałem sie żadnych elementów, które można by było powiązać do filmu z gatunkiem S-F.
Bo tu niema elementów Sci-fi. Obecnie widnieje napis horror/film wojenny co też nie jest do końca właściwe.
Jest to bardziej thriller z elementami horroru, tak czy inaczej jest naprawdę dobry i trzymający w napięciu.
A ktoś kto dodał napis Sci-fi albo nie oglądał filmu, albo jak prowrocek niema zielonego pojęcia o gatunkach filmowych.