po obejrzeniu "Pi" i "Requiem dla snu" spodziewalem sie czegos rownie dobrego, a niestety film: "cisnienie" nie wywarl na mnie duzego wrazenia- jest przecietny. tak czy siak bede sledzil tworczosc Darren'a Aronofsk'iego...
To co on miał zrobić ? Wpuścić ćpuna i matematyka do wojennej łodzi podwodnej i zrobić dramat ?
DOBRE!!!!!!!!! A swoja drogą ciekawe jak taki film by sie ogladał :P