... napisze mi o chodziło w tym filmie? Bo jak go oglądałam to totalnie nie miałam nastroju a teraz mnie irrytuje ta nie wiedza...
hm... ja to zrozumiałam po swojemu:) nie opowiem Ci całego filmu bo to duzo czasu zajmnie...ale film był oparty na przeszłosci kapita:)
Moge postarac sie odpowiedziec. Wiec ten kto nie ogladal filmu lepiej niech nie czyta. Film widzialem dosyc dawno, wiec nie wszstko pamietam.
Mysle ze chodzi o to iz statek (bedacy w pewien sposob inteligentny), staral sie powrocic do miejsca w ktorym anglicy zatopili wlasna jednostke. A te wszystkie dziwne wizje jakie mieli ludzie na statku były to halucynacje spowodowane (nie pamietam - chyba niskim poziomem tlenu). Oto co pamietam z tego filmu, ale ogladalem go juz z rok temu.