PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=790309}
7,3 92 740
ocen
7,3 10 1 92740
7,5 43
oceny krytyków
Cicha noc
powrót do forum filmu Cicha noc

Dzień już ma się ku końcowi, noc zakryje wszystkie brudy
Widać będzie mniej wszystkiego, tylko bicie leżącego
Już umiera ta kraina, tego nikt już nie powstrzyma
Już umiera ta kraina
Już umiera ta kraina, tego nikt już nie powstrzyma
Już umiera ta kraina
Kazik Staszewski - Jeszcze Polska

Krytycy recenzując film skupili się na meritum, pomijając zupełnie kontekst. Fabuła każdego ambitnego obrazu zawsze jest osadzona w jakimś kontekście. Kontekst to przemiany ustrojowe, które spozycjonowały przeciętną polską rodzinę właśnie w walącym się domu z zabłoconym podwórkiem i mieszkańcach tej rudery żyjących w biedzie, beznadziejności i brudzie. Każdego, który z tego piekła na ziemi próbuje się wydostać brutalnie ściągają z powrotem, żeby czasami nie było mu lepiej. W filmowej rodzinie wszyscy starają się jakoś żyć i żeby to życie stwarzało pozory normalności. Chociaż pojęcie normalności w filmie jest nieostre i przez każdego inaczej rozumiane. Do normalności dąży matka Adama starając się zorganizować "normalne święta", do normalności dąży Adam chcąc ułożyć życie za granicą z Aśką i dzieckiem. Ojciec Adama też inaczej rozumie tą normalność chcąc by Adam tak jak on, pracował za granicą i organizował sobie życie po sąsiedzku.
A jeszcze kilkanaście lat wcześniej wszyscy zapewne gdzieś pracowali, było trudno, ale dało się jakoś przeżyć. Zmiany ustrojowe spowodowały, że rodzina została skazana na powolne umieranie.
Palkowski rozprawia się z tą wzgledną normalnościa dość brutalnie. Nie tak brutalnie jak Smarzowski w Weselu, ale jednak. Film jest aktem oskarżenia autorów i architetków tych przemian, których przewiną jest takie urządzenie Polski, że skutkiem jest skazanie na powolną śmierć tysięcy, milionów takich rodzin. Adam rozumie, że pozostając w tym położeniu będzie umierał razem ze wszystkimi, po zawaleniu się jego planów życiowych i zawodowych tym bardziej nie ma do czego wracać. Adam wyrwawszy rodzinne korzenie wyjeżdża świadomy, że w kraju nic już go nie trzyma, a za granicą nic go nie spotka.
Aśka to była taka strzelba, która od początku filmu wisiała sobie na ścianie, czułem, że wystrzeli, no i wystrzeliła. Refren z piosenki "Jeszcze Polska" Kazika Staszewskiego jakoś sam mi się zanucił podczas wychodzenia z sali po seansie. Bo taka refleksja przyszła po filmie - coście s******y uczynili z tą krainą.
Zachęcam do oglądania. Film dostał ode mnie 9/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones