Nie trzeba się domyślać co mówią aktorzy w"dalszych" scenach. Film trochę przypominał stylem filmy pana Smarzowskiego być może odgrywana postać przez Pana Jakubika tak podzialala. To co zniesmacza to zachowanie młodocianych przynajmniej w jednej ze scen przed tv- ah ta dzisiejsza młodzież. Film faktycznie opowiada o rodzinie z głębokiej prowincji i jej problemach ale do końca nie zdradza finałowego wątku który jest zwieńczeniem całego pełnego wrażeń dnia wigilii Świat Bożego Narodzenia. Ogólnie na plus fajna obsada, ciekawy pomysł, tylko niedosyt na zakończenie. 7/10