Przed seansem dałem siódemkę, ze względu na nostalgię i w ogóle fakt, że jakimś cudem trafiłem na ten film w internetach. Oglądałem to z ojcem na VHS mając może z 7 lat na karku i dziękuję wszechświatowi, że zostały mi w głowie urywki bo dzięki nim znalazłem tytuł. Od e mje 9, ten film jest kozacki, jak na rok 1994 wręcz wizjonerski. Chciałbym kiedyś dorwać w łapska komiks, twórca Batmana przyznał, że The Shadow był największą inspiracją przy tworzeniu przygód nietoperza. Elo.