Czy to możliwe, żeby duńscy uczniowie, nastolatki z lat 60., mieli takie zainteresowania (Szekspir, wiersze, muzyka klasyczna, itp.)? Czy to idealizacja, "pobożne życzenia"? Jeśli porównać poziom umysłowy i kulturalny młodych Polaków....
Tak jest to możliwe że mieli takie zainteresowania. Zwróć uwage że to młodzież raczej z tzw. "dobrych domów".
Też mnie to nieco zdziwiło. W mojej klasie w liceum nikt nie interesował się takimi rzeczami- po prostu mieliśmy ciekawsze zainteresowania (z mojego punktu widzenia), które u mnie pozostały do dzisiaj.