Na uwagę zasługują sceny walki, mała ilość Seagala zdecydowanie polepsza ten film. 6/10
Niestety, ale tak jest prawda - krytyczna decyzja pewnie też jest niezła, bo go mało. Dobre walki, niezła fabuła, dobra rola tej małej dziewczynki, akcja mogła by być lepsza, ale spokojnie na co najmniej 6/10 zasługuję.
Według mnie film niestety ma trochę zmarnowany potencjał, przez kiepsko zagraną postać pierwszoplanową. Nie czułem specjalnego związku z głównym bohaterem i miałem wrażenie, że to postać komediowa, która mierzy się z rolą dramatyczną. Ogólnie obraz należy odbierać jako dramat, a nie kino akcji. Mimo, że miałem chęć na kino kopane, to po kilku minutach przestawiłem się na dramat i jako taki film wypada przyzwoicie. Dziewczynka bardzo fajna i śmiszna :), ....tylko ten główny bohater....jakoś rozmazał kropkę nad "i"... Sceny walk przyzwoite i we właściwym miejscu w szeregu - nie są absolutnie elementem pierwszoplanowym filmu. Pomysł na fabułę nie jakiś tam szałowy i przełomowy, ale gdyby taki był, to i film byłby bardziej znany. Ogólnie 5/10 i polecam z nieco mieszanymi uczuciami.