Mi się zawsze wydawało, że to zerwało z niej maskę wtedy jak się przyssało do samochodu, ale może faktycznie był to błąd...

Stwór przyssał się do szyby, a nie do maski.

To może szybko ściągnęła. ;P Nie wiem. Może faktycznie to błąd. W każdym razie niezbyt rażący moim zdaniem. Zbyt dużo się chyba działo bym zauważył. A w sumie oglądałem dwa razy. Ale dzięki!

Też mi się wydawało, że ten potwór na koniec się do niej dostał i zabrał maskę ze sobą. Ale raczej nie zamierzam oglądać jeszcze raz. W sumie niewiele zmienia ta sytuacja.

Oglądałem wczoraj i to potwór "ściągnął" jej maskę.