Mam na mysli debilna i durna scene gdy nasza glowna bohaterka jest w basenie i tam maja po nia przyjsc ci ludzie z innego wymiaru... Przeciez ten poje.bany pomysl jej przyjaciol by ja zabil bo wrzucanie do basenu w ktorym plywa czlowiek podlaczonego do pradu telewizora by grozilo smiercia przez porazenie... Przypominam ze tam nie tylko podlaczone telewizory do pradu ladowaly do basenu ale tez lokowki lampy i inne rzeczy... Chory pomysl!!! Moim zdaniem juz lepiej by bylo gdyby Ona palcem wskazywala gdzie widzi tych ludzi z innego wymiaru a jej przyjaciele by oblewali ich farbami. Zdecydowanie latwiej by bylo ich zobaczyc i zgladzic. Scena z basenem naprawde zepsula calkiem dobry film!!!
Raczej mieli plan żeby to coś zwabić do basenu i po wyjściu bohaterki porazić prądem. Ale plan nie uwzględnił możliwości rzucania przedmiotami przez to coś. Na szczęście dla bohaterki od kilkudziesięciu lat powszechnie montowane są w instalacjach elektrycznych wyłączniki różnicowoprądowe które m.in. po wrzuceniu czegoś pod napięciem do basenu w ułamku sekundy odcinają zasilanie a porażony odczuwa to tylko jako chwilowe mrowienie/"kopnięcie".