Jeśli szukacie odrobinę ambitniejszego horroru, dobrze trafiliście. Przepięknie zrobiony, klimat niezwykły, fabuła również na plus. Film nie polega na jumpscare'ach tak jak większość popularnych dziś horrorów, ale na strachu przed nieznanym i budowaniu napięcia. Scena z wysokim gościem w drzwiach to jedna ze straszniejszych jakie miałam przyjemność zobaczyć w ostatnich latach. "Potwory" ukazane w "It follows" są o wiele bardziej przerażające niż nawiedzone lalki, czy złowrogie clowny. Serdecznie polecam fanom nie tylko horrorów, ale też nieco ambitniejszego kina.
Czy coś się komuś podoba, czy nie to kwestia gustu i o tym wszyscy powinni wiedzieć. Mnie nie dziwi tak niska ocena filmu, na filmwebie bo sam dałbym mu max 6/10. Ten film to przede wszystkim nie wykorzystany potencjał, dobry pomysł na fabułe ale wykonanie, które zupełnie nie trzyma w napięciu. Scena z tym wysokim gościem, była chyba jedyną sceną, która rzeczywiście straszyła. Także w mojej skromnej opinii nie ma się co dziwić. ;)