nie wiem czy się mylę, ale ten film jest chyba o związkach młodych ludzi, o tym, że wcześnie uprawiają seks, który często już nic nie znaczy, jest tylko "zaliczeniem". Wszystko w okół tego się kręci, a dorosłych praktycznie nie ma w filmie. Są bez wsparcia, zostawieni sami sobie. Akurat przez seks przenosi się ta "klątwa", nikt nie rozumie osoby skrzywdzonej, chyba że sam przeżył to samo. Coś w tym jest moim zdaniem