Ścieżka dźwiękowa mnie zmiotła z ziemi. Ja wiem,że to początek lat 90. , no ale jak można zepsuć tak wspaniałą rolę DiCaprio i Deppa ( kolejność nieprzypadkowa) tak potworną muzyką.Kurde jak z taniego sitcomu.
Nie umniejsza to jednak wspaniałego odbioru kreacji DiCaprio ( 19 lat sic! ), równie dobrze zagranej roli przez Deppa i całkiem niebanalnej historii o pięknych wartościach :)