Wczoraj oglądnęłam go w telewizji i bardzo mi się spodobał. :)
Daję mu maksymalną ocenę, ponieważ historia opowiedziana w filmie poruszyła mnie bardzo. Przez cały film byłam w szoku, że taka niesprawiedliwość panuje na świecie... Mimo, że to tylko film, to wszystko mną autentycznie wstrząsnęło i strasznie współczułam tej rodzinie...
Wszystko było takie wciągające, że tylko czekałam, co się stanie dalej i z każdą sekundą chciałam się dowiedzieć, jak losy bohaterów się potoczą...
Jednakże cały film "skradła" niesamowita rola DiCaprio. :) Zagrał tak fantastycznie, że nie mogłam oderwać od niego wzroku i nadziwić się, że tak przejmująco można zagrać rolę chorego chłopca... NIESAMOWITE! :)