Rezyser chcial udawac Hitchcocka i najpierw pokazuje ze wszystko kreci sie niby wokol sasiadow (bohaterka mysli ze maz zabija zone pozniej znajduje buta itp itd)aby pozniej zmienic bieg i wtracic tam rowniez kochanke meza bohaterki co oczywiscie nie udalo sie i film byl po prostu nudny.. dialogi i wiekszosc kadrow oklepana. jesli komus sie bardzo nudzi to jedynie to usprawiedliwia go ze ogladnal ten film i mu sie podobal. nie polecam odemnie 2/10
1 za obsade
2 za to zeby pocieszyc rezysera