Podejrzewam, że Robert de Niro ma jakieś potworne długi wobec mafii i chwyta się każdej szansy na zarobienie kasy. Innego wytłumaczenia dla jego udziału w tym śmieciu nie widzę. Wielki żal, bo świetny aktor rozmienia swój talent nawet nie na drobne, ale na konfetti z papieru toaletowego - i to używanego. Z pewnością jest grupa odbiorców, których bawią niewybredne bluzgi i pseudo żarty analno - fekalne, to idealny film dla nich. Dla odbiorców o IQ choćby minimalnie wyższym niż u chomika - odradzam!
Dokładnie , przecież On gra w czym się da żadnych propozycji chyba nie odrzuca legenda kina a tak na stare lata się po prostu ośmiesza , no kur.. nie chce mi się wierzyć że gra bo kasy mu brakuje chyba mu się już w głowie popie...
Chyba że faktycznie jest coś na rzeczy z tą mafią :)