PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=437158}

Coco Chanel

Coco avant Chanel
6,7 58 282
oceny
6,7 10 1 58282
5,8 6
ocen krytyków
Coco Chanel
powrót do forum filmu Coco Chanel

COCO CHANEL to kobieta- ikona, która wprowadziła modę kobiecą w XX wiek i bezsprzecznie przyczyniła się do emancypacji płci pięknej. Coco Chanel była też postacią barwną, kontrowersyjną i nietuzinkową.
Dziw bierze, że do tej pory nikt jeszcze nie porwał się na zrealizowanie poważnego filmu o tej projektantce-ikonie. Owszem powstał o jej osobie popularny serial telewizyjny, ale nic poza tym.

Film Anne Fontaine budził więc spore nadzieje. PO pierwsze dlatego, żę za opowieść wzięli się francuzi (stamtąd Coco się wywodziła), których kinematografia nie należy do byle jakich. Pikanterii dodawał fakt, iż obraz ten reżyserowała kobieta.
Niestety z dużej chumury mały deszcz.

COCO CHANEL przyjmowana jest na całym świecie dość chłodno. Faktem jest, iż to jeden z najmocniej promowanych w obecnym sezonie francuskich filmów- ale co z tego skoro nie będzie on miał większych szans w walce o najbardziej prestiżowe nagordy filmowe sezonu w najważniejszych kategoriach.

Twórcy skupili się tu na etapie wczesnego życia COCO CHANEL tuż przed wielką sławą i prestizowymi sukcesami. Produkcja ta mogła byćwięc szansą do stworzenia portretu kobiety skomplikowanej i silnej w której drzemie wielki talent. Mogła to też być opowieść, która pozwoli nam zrozumieć fenomen powdzenia COCO CHANEL i określić jej wpływ na emancypację kobiet w XX wieku.

Zamiast tego Anne Fontaine postanowiła jednak skupić się na miłostkach glównej bohaterki i wpisać swój obraz w melodramatyczną konwencję. By nie było w tym nic złego, gdyby COCO CHANEL była fascynującym i przejmującym filmem o miłości. Niestety tak nie jest.
Obraz Anne Fontaine, choć kulturalnie zrealizowany jest mdły, pozbawiony życia i miejscami dłuży się jak flaki z olejem.
Twórcy nawet nie starają się specjalnie mocno poruszyć naszych serc czy też budować jakieś wewnętrzne napięcie. W COCO CHANEL wszystkie dramaty są ledwo zaznaczone i ukazane bez wnikliwej analizy.

Co gorsza film Fontaine bazuje na ekranowych schematach i bijących po oczach (i umyśle widza) uproszczeniach.

Film ten ani trochę nie stara się nam przybliżyć fenomenu słynnej projektantki i w sposób dość zdawkowy ukazuje narodziny iprzebłyski jej wielkiego talentu. W zasadzie dowiadujemy się, że COCO owszem kobietą nietypową i silną była, ale w zasadzie swój epokowy sukces zawdzięcza ona mężczyznom. Mężczyzn natomiast młoda bohaterka albo skwapliwie wykorzystuje by przebić się do wielkiego świata, albo się w nich bez pamięci zakochuje (co też skutkuje odpowiednią finansową gratyfikacją).
Wytłomaczenie to po części prawdziwe (zważywszy na czasy w jakich urodziła się projektantka), ale tylko po części. Co więcej akcenty w charakterystyce postaci głównej bohaterki Anne Fontaine rozłożyła tak, iż COCO CHANEL nie do końca budzi sympatię widza (jeśli już to jego obojętność, czasem podziw za jej odwagę) co sprawia, iż niezbyt przejmujemy się jej sercowymi perypetiami.

To co jeszcze bardzo przeszkadza w COCO CHANEL to ostatnie 15 minut filmu w których twórcy usiłują widzowi zasugerować, iż ostateczna eksplozja twórcza COCO wynikała z nieszczęśliwej i tragicznie zakończonej miłosnej przygody. Straszcze to urposzczenie, a w dodatku ukazane przeraźliwie skrótowo i zdawkowo w tym filmie.

COCO CHANEL nie jest jednak dziełem beznadziejnym. Cieszą tu dobre i stylowe zdjęcia autorstwa CHristophe Beaucarne. Film ma też interesującą scenografię i dobrze dobrane kostiumy. Obraz ten ilustruje też nastrojowa i elegancka muzyka autorstwa Alexandre Des-plata.
Trzeba też pogratulować Audrey Tatou w roli glównej, która wywiązała się ze swego zadania przyzwoicie pomimo ograniczeń jakie stworzył jej scenariusz.
Zbudowana na minimalistycznej mimice Coco Chanel w interpretacji Tatou to kobieta silna, pewna siebiem sprytna i w pewnym sensie niezależna.
Szkoda tylko, że twórcy (w szczególności reżyserka i scenarzysta) nie dali tu w pełni wybrzmieć kreacji jaką stworzyła gwiazda AMELII.
Docenić również należy rewelacyjnego Benoita Poelvoodre w roli Balsama, który mimo wszystko tworzy njejednoznaczną i interesującą widza kreacje bogatego Balsana.
To w zasadzie relacja Blasan- Coco jest w tym filmie najciekawsza.

COCO CHANEL to filmowa konfekcja, która bardziej stara się być budzącym silne emocje melodramatem niż wnikliwym obrazem biograficznym. Niestety dzieło Anne Fontaine to w dużej mierze porażka na tych obydwu frontach.
Produkcja ta nie zadowala ani jako ciekawa biografia, ani też jako przejmujący melodramat.
COCO CHANEL to kino emocjonalnie statyczne, mdłe i z psychologią wygraną na jednej nucie.
Strona techniczna jest tu jednak bardzo solidna.
Gdyby jednak nie dobre kreacje A. Tatou i B. Pelvodoore by nie było po co tego filmu oglądać (a moja ostateczna ocena tej produkcji by była o jakieś 1.5 punktu niższa).

Zobaczyć można, ale do zachwytu bardzo daleko.



użytkownik usunięty

Z góry przepraszam za kilka popełnionych przeze mnie literówek:)

całkowicie sie zgadzam, bardzo czekałam na ten film a nie mogłam nawet obejrzeć połowy. wróciłam do niego dopiero po pewnym czasie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones