Czyli nuda, więcej śmiechu niż tragedii itd. Gra aktorska na poziomie nijakim, fabuła taka, że z pięc razy zasnąłem, momenty, które miały robić wrażenie śmieszyła i tak dalej. Dialogi są żenujące. Po prostu dziwne, że komus się to mogło w ogóle spodobac, w jakim kolwiek stopniu.