Błażej w swoim filmie, tak jak w życiu prywatnym, z dużym luzem, odwagą i autentycznością omawia tematy, które mogą powszechnie uchodzić za niewygodne. Po chwili zastanowienia przekonujemy się jednak, że tematy te stanowią najważniejszą część naszego istnienia wśród ludzi, ale też z samym sobą.
Czasami filmy, które oglądamy wybieramy, żeby się na chwilę "wyłączyć", zapomnieć o rzeczywistości, pobyć przez te ok. 120 minut gdzie indziej. "Cudowne życie" działa na widza w inny, magiczny sposób. Centruje nas w tu i teraz, oprowadza nas po przestrzeni naszych ukrytych pragnień, lęków, rodzinnych dynamik.
Kiedy lecą napisy końcowe, pozostajemy z wieloma pytaniami, dotyczącymi bohaterów i ich historii. Jesteśmy zaintrygowani. Chcemy więcej rozumieć, może tak naprawdę nas samych.
Polecam na samotne wieczory, pierwsze randki, a najbardziej do obejrzenia w gronie własnej rodziny :)