Ciekawa podwójna rola Kasi Figury.
Mnie też się podobał. I nie rozumiem (wcale nie muszę) osób, które dały temu filmowi ocenę 4 i niżej. A "jedynka"- to już chyba trzeba być nieźle zacietrzewionym na polskie kino ostatnich lat albo oglądać w przeważającej liczbie produkcje amerykańskie o wydumanej fabule i ućkane efektami specjalnymi oraz mieć baaardzo wąskie pojęcie o filmie w ogóle. "Cudowne lato" jest bezpretensjonalne, lekkie, nietuzinkowe i miło się ogląda. Można spokojnie odetchnąć i obejrzeć bez napinki, bez marszczenia czoła, szczękościsku. Po prostu z uśmiechem. Mnie tylko denerwuje, że ktoś pisze, że jest o polskich realiach. Raczej historia mogłaby się równie dobrze dziać w Czechach, we Francji czy na Węgrzech. Generalnie w każdym innych kraju europejskim. I to jest fajne w tym filmie, że właśnie nie do końca jest taki na 100% typowo polski (na szczęście!, bo już mam dość tych wszystkich filmów roztrząsających historię, polskie realia itp., od których puchnie 'dynia')