Uważam, że najbardziej pozytywną postacią była siostra Auggiego, ponieważ mimo, że została zupełnie odsunięta w cień, nie skarżyła się i wspierała brata. Ale o niej był już temat na forum.
Mama... Niby chciała dobrze, ale zdecydowanie nie powinna uczyć syna w domu, a normalnie, jak normalne dziecko (bo w gruncie rzeczy taki był) posłać od początku do szkoły czy tam przedszkola. Nie spodobało mi się natomiast w tej postaci podejście do córki. Kompletnie się nią nie interesowała i pokazała to podczas krojenia sałatki (czy czegoś takiego) oraz wspólnego oglądania telewizji. Rozumiem, musiała jechać po Auggiego, miał gorączkę, aczkolwiek powinna na spokojnie poinformować o tym Via'e (nie wiem jak to odmienić xd). Ona zamiast tego poprostu wybiegła z domu.
Zachowanie taty dużo bardziej mi się spodobało. Chyba najlepszą sceną z jego udziałem było to gdy powiedział, że to on ukrył hełm Auggiego. Tak samo mimo wszystko spodobało mi się, że mówił Auggiemu, aby nie dawał się obrażać i tak dalej, a gdy ktoś go bije to ma oddać ;) Miał pokazać, że jest taki jak każdy inny, zdrowy, mimo zdeformowanwj twarzy.
Miranda jest postacią dynamiczną, ponieważ na początku filmu poznajemy ją jako dziewczynę starającą się być w centrum uwagi, choć na chwilę zabłysnąć. Zostawiła swoją przyjaciółkę, lecz pod koniec filmu zmienia się. Oddaje Vi swoją rolę w spektaklu i godzi się z nią. Mimo to uważam, że w prawdziwym życiu taka sytuacja nie mialaby miejsca, tym bardziej, że Via w pewnym sensie zabrała jej chłopaka.
Żal mi było Mirandy, nie miała ojca, matka z tego co wiemy za bardzo się nią nie interesowała, cały czas tylko myślała o byłym mężu. Ta postać chciała za wszwlką cenę stać się lubiana. Niby zła bohaterka, ale czy na pewno?
Zachowanie uczniów w szkle było... hmm... delikatnie mówiąc nie najlepsze. Śmiali się z Auggiego, a nawet chcieli go pobić. Nie wiem, czy jest tu o czym mówić... Porażka.
Wiem, że było jeszcze więcej postaci, np. cudowni nauczuciele, którzy starali się pomóc tytułowemu "cudownemu chłopcu", ale już i tak się rozpisałam :D A wy co sądzicie?