W mojej nic nie znaczącej ocenie subtelna gra pomiędzy dystansem i humorem a dramatem i ludzkimi delikatnie ujmując przywarami. Do tego dobra obsada i mamy czas nieutracony.
"Musisz ją bzyknąć. Dla dobra Bośniaków" :-) czyli skuteczna satyra na wojnę w Jugosławii i nieudolną pomoc ONZ.