Cypher to jeden z moich ulubionych. Niestety nie każdy docenia klimat tego filmu. Wśród moich znajomych lubiących S-F, ponad połowie ten film średnio podszedł.

Może dlatego, że po prostu przynudza. Nic nie da nawet najlepszy klimat jak film powoduje senność.

za malo akcji za malo efektow zbyt skomplikowanie wiec czego oczekujesz po przecietnych obywatelach? oni chlona papke zawsze tak bylo i bedzie a film o dziwo pozytywnie mnie zaskoczyl

mi coś w tym filmie brakowało i czuć klaustrofobie

Ja też nie bardzo rozumiem że tylko 7 w ocenie, dla mnie mocne 8. Jak go oglądałem po premierze to zarył mi się na tyle żeby mi się przypomnieć dziś po obejrzeniu finału house of card (sam nie wiem jakimi skojarzniami do tego dotarłem) znaczy się brakuje coraz bardziej takich pomysłów na filmy że po obejrzeniu ba w trakcie łeee widziałem to już gdzieś fakt efekty głowy nie urywały ale hola były przyzwoite. nawet nie potrafię pomacać problemu dla mnie avatar był nijaki a ten film jest dużo lepszy czaicie?

Też ostatnio obejrzałem "House of Cards" ale skojarzeń z tym filmem raczej nie miałem :] A co do Avatara to to film nastawiony pod dużą ilość odbiorców, więc także prosty i czarujący przeciętnego widza. Tego bardziej obeznanego widza już nie tak bardzo.

Sam się dziwie swoim skojarzeniom może to ta "podobna" końcowa scena że " wszystko zrobiłem dla ciebie kochanie" a właściwie odwrotność sytuacji, ale to tylko moja pokręcona interpretacja skojarzenia. Z tym Avatarem to jest o tyle śmieszne że wszystkie wątki to delikatnie nazywając t "zapożyczenia" i oczywiście ktoś może próbować bronić oryginalności tego pop cooltorowego dzieła hasłem the "simpsons already did it "