Wyraźnie inspirowany jednym z dokonań niemieckiego ekspresjonizmu ("Orlacs Hände" Wiene'a) horror z Jeffem Fahey i Bradem Dourifem. Psychiatra traci w wypadku ramię, przeszczepiona zostaje mu kończyna, która należała do seryjnego mordercy. Od tego momentu dręczą go - jakżeby inaczej - mordercze wizje i koszmarne sny. Cóż to oznacza?
Film Erica Reda to oczywiście czystej wody science-fiction, ponadto w wielu momentach niemiłosiernie naciągane. Niemniej, "Body parts" ogląda się przyjemnie, ma kilka nieźle pomyślanych scen oraz - co dla mnie było pewnym zaskoczeniem - skromną, acz sycącą dawkę gore. Jeśli szukasz realizmu, to lepiej omijaj dzieło Reda szerokim łukiem. Jeśli jednak potrafisz podejść do sprawy z pewnym dystansem, to możesz się przygotować na porządną zabawę.