Jestem zauroczona tym filmem. Szczególnie muzyka zasługuje na uwagę... oy Division, The Stone Roses, The Cure, R.E.M., a także utwory stworzone na potrzeby filmu. I zakończenie... Do tej pory myślałam, że lepiej niż w "Donnie Darko" "Love Will Tear Us Apart" Joy Division wykorzystać się nie da... Byłam w błędzie.
8/10
Tez jestem tym filmem zauroczony, świetne kino! Jeden z lepszych filmów z offcamery!
Myślę, że mówiąc o muzyce, nie można nie wspomnieć o jedynym w swoim rodzaju "Bo jo cie kochom" De Press. :P Zatkało mnie jak usłyszałam tę piosenkę, autentycznie. A generalnie to fakt, soundtrack jest świetny, cały. Film również niesamowicie mi się podobał i z niecierpliwością będę czekać na jego kontynuację. Szkoda, że kino skandynawskie jest jeszcze tak mało popularne, przez to ciężej dostać dobre filmy. A jak się już znajdzie... Mmm, cudowne uczucie.
Absolutne 10/10.
Zespół De press byl swego czasu bardzo popularny w Norwegii,tylko większość Norwegów nawet nie wie że to polskie.Niestety jest to zakochany w sobie kraj ,co nie zmienia faktu,że ja także jestem w nim zakochana:)
Trochę jednostronna ta opinia, bo kto w Polsce wie, że w DePress polski był tylko wokalista? Cała reszta składu zespołu to Norwedzy, poza tym to tam ten zespół głównie nagrywał.
Dołączam do grona zauroczonych :) Oglądałam ten film ponad rok temu i "przyczepił" się potem do mnie na parę tygodni ;) Oglądałam fragmenty, słuchałam ciągle niektórych kawałków... Muzyka rzeczywiście jest świetna, ale sama historia również głęboko wbija się w pamięć. Mnie bardzo poruszyła. Chciałabym kiedyś przeczytać książkę, na podstawie której powstał scenariusz, ktoś napisał w innym temacie, że ma być wydana po polsku, mam nadzieję, że to prawda.
dla mnie 9/10, nie jest to może całkiem obiektywna ocena, bo kieruję się bardziej własnymi odczuciami względem tego filmu ;)
Co do książki - gdzieś w necie są fragmenty po polsku. Trzeba tylko trochę pogooglać. Kiedy się znowu na to natknę - wrzucę tutaj link.
Świetny film!!! Byłam zaskoczona, bo raczej skandynawskich filmów nie lubię, a ten mnie urzekł :)