PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31549}

Człowiek Terminal

The Terminal Man
5,8 82
oceny
5,8 10 1 82
Człowiek Terminal
powrót do forum filmu Człowiek Terminal

Ty będziesz następny...

użytkownik usunięty

Niestety nie czytałem książki, ale historia jest całkiem ciekawa. Człowiekowi, który miewa napady niekontrolowanej agresji, zostaje wszczepiony mikrokomputer, zasilany baterią umieszczoną w ramieniu. Tym człowiekiem jest Harry Benson (George Segal), programista, który uważa, że maszyny konkurują z ludźmi, a w przyszłości będą chciały z nami wygrać. Człowiek mający fobię, na punkcie ingerencji komputerów w nasze życie, sam po części zmienia się w maszynę. Wszczepione urządzenie wysyła impulsy elektryczne do mózgu za każdym razem, gdy nadchodzą ataki. Początkowo wszystko zdaje się iść zgodnie z planem, jednak jak się okazuje, nie można kontrolować ludzkich zachowań w taki sposób. Komputer mający powstrzymywać napady agresji, sam zaczyna je wywoływać.

"Człowiek Terminal" w pewien sposób mówi o naszym człowieczeństwie. Czy można kontrolować ludzkie zachowania? Po operacji Benson przechodzi testy - naukowcy, wciskając odpowiednie przyciski w komputerze, sprawiają, że bohater zaczyna odczuwać konkretne stany - czuje, jakby jadł kanapkę, jest podniecony czy też wraca do niego wspomnienie z dzieciństwa i mówi jak małe dziecko do matki. Jeden z lekarzy za szybą mówi, że to bardzo zabawne móc kontrolować człowieka, dzięki tak malutkiemu urządzeniu. Jedni są dumni z siebie, inni mają mieszane uczucia. Jeden z profesorów udzielając wywiadu mówi, że wszyscy seryjni zabójcy miewali w przeszłości napady agresji, co w końcu zmusiło ich do zabijania. Lekiem na wszystko mają być tego rodzaju operacje (przeprowadzone 57 razy na zwierzętach - Benson jest pierwszym człowiekiem, który miał "szczęście" brać w tym udział). Są też w filmie sceny, gdy widzimy czarny ekran, na którym otwiera się mały wizjer, a w nim pojawia się oko zaglądające do środka (izolatki?). Początkowo mowa jest o Bensonie, pierwszym pacjencie. Jednak w ostatniej scenie to widownia zostaje zamknięta w tejże izolatce, oko skierowane jest na nas, a mężczyzna za drzwiami mówi "They want you next". Wielki Brat patrzy nam na ręce?

Pierwsza filmowa próba Hodgesa w Hollywood - wynik niestety średni. Reżyser zekranizował książkę Michaela Crichtona po swojemu: wolne tempo, oszczędność środków i fajny klimat. Jeśli widz wczuje się w rytm filmu, to historia okaże się całkiem wciągająca. Na świat przedstawiony patrzymy z lekkim dystansem, jako że nie obdarza on nas głębokimi emocjami. Wszystko wydaje się chłodne, sterylne, ludzie są powściągliwi, jakby zachowania i uczucia były dokładnie kontrolowane. Na czym zresztą opiera się fabuła filmu. Świat ten sprawia wrażenie trochę odległego, odpychającego, budzi niepokój. To wszystko na plus.

Są też słabe strony. Potencjał tej historii nie został do końca wykorzystany. Ingerencja w ludzki mózg, kontrolowanie zachowań - pesymistyczna wizja przyszłości jest zawsze w cenie. Temat niestety potraktowano dość powierzchownie. Wydaje mi się, że bohater nie został odpowiednio przedstawiony - nie sprawiał wrażenia tak agresywnego, jak o nim mówiono. A już na pewno nie tak bardzo, by potrzebował nowatorskiej/ryzykownej operacji. Scena operacji trwa trochę za długo, tym bardziej, że nie pokazano w niej nic ciekawego. Z kolei po zakończonym zabiegu właściwie nic takiego się nie dzieje - w tym wypadku powolne tempo trochę zawodzi. A samo zakończenie rozegrano w taki sposób, że pozostawia niedosyt.

6/10

czy to film podobny do Johnny Mnemonic?

ocenił(a) film na 8
giovanni50

To thriller medyczny. Gość ma epilepsje, tylko zamiast typowych napadów padaczkowych doświadcza ataków agresji, stając się niebezpiecznym dla otoczenia. Lekarze podejmują się eksperymentalnej formy leczenia. Wszczepiają mu elektrody poprzez które jego osobisty mikrokomputer wysyła delikatne impulsy elektryczne które łagodzą ataki epilepsji. Wywołują one u Niego chwilowe stany euforii. Reszty można się domyśleć, dokąd to zmierza... Film ma kroniki dokumentującej ten konkretny przypadek. Paramedyczny dokument ujęty w formie filmu fabularnego. To nie SF.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones