jak myślicie co mogło oznaczać użycie takiej okładki bo ciężko mi ją samemu zanalizować ? Czy to coś w stylu podkręcania śruby przez rzad klasie robotniczej?
A mi się wydaje, że chodzi o to, że postać z plakatu - taki symboliczny robotnik - ma na oczach już nawet nie opaskę na oczy nakładaną przez "czerwonych" propagandzistów, a wręcz żelazne okowy. Tak, aby pokazać, że nie istnieją nawet najmniejsze szanse na sprzeciw i opór. A jednak okazuje się, że siłą woli i wiary człowiek jest w stanie wyrwać się z każdych okowów, spod każdego reżimu.
Swoją drogą film oglądałem ostatnio na C+Family w wersji odrestaurowanej. Dobre polskie kino, choć "Człowiek z marmuru" podszedł mi bardziej. Tamta historia była jakby bardziej tajemnicza i przez to wciągająca, ale "Człowiek z żelaza" też daje radę. Polecam każdemu.