Oglądając go co jakiś czas matka przypomina sobie tamte wzniosłe chwile, a córki poznają historię najnowszą. W końcówce filmu wszyscy śpiewają. Na przykładzie ballady matka nauczycielka wyjaśniała jedenastoletnim dzieciakom, że to gatunek ciągle żywy. Maluchy (rocznik 1990) wielokrotnie wracały do końcowej sceny i śpiewały z Krystyną Jandą. Gdy dorosną obejrzą ten film.