Z pozoru biedna komedia niema – prosta historia okraszona na siłę wciśniętymi gagami, które i tak każdy zna na wylot. Tak jest do 16 minuty i scena na stadionie... Ten facet – Keaton - to geniusz! Sam rozegrał mecz w bejsbola!
Generalnie, ta scena jednak ratuje ten film. Więcej równie mocnych scen nie ma, gagi są...