Wybaczcie ale czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć w jakim celu Goria przekroczyła rzekę aby dostać się do pana handlarza? Troszeczkę nie zrozumiałem tego momentu w filmie.
I druga sprawa. W pewnym momencie Adam poszedł do kafejki internetowej po coś, konkretnie nie wiadomo po co. Na jakiej podstawie uznali go za zbiega? Potrafili określić, że ktoś przybył z przeszłości? Niestety nie zrozumiałem także i tego wątku.
Film w niektórych momentach był bardzo zawiły jednak wciąż trzymał w napięciu. Szkoda tylko trochę zakończenia, ich los mógł potoczyć się lepiej :/
Może w tej kafejce szukał info, jak się naprawia radia? A to był chyba jakiś sprzęt zakazany w tych czasach, jak później była u niego Goria, to coś takiego mówiła chyba. Przysnęłam troszkę w trakcie filmu, więc mogło mi coś umknąć, ale to jedyne co mi przychodzi do głowy. Zwłaszcza, że wcześniej chciał namówić tego gościa z pracy, żeby do niego przyszedł i naprawił mu radio, a ten w końcu odmówił i powiedział mu o tej kafejce internetowej. Ja tak w ogóle nie czaję, jak oni mogli być cieleśnie jednocześnie w dwóch czasach. To z jednej osoby przy przenoszeniu w czasie robiły się dwa ciała? Jedno zostawało, a drugie się tworzyło/przenosiło do innego czasu? A umysł nadal tylko jeden...