Na każdy przyczep krytyków, można znaleźć dobry argument.
Przykład:
- Dlaczego Superman pozwolił na wymordowanie tylu ludzi i wielkie zniszczenia?!
- Dopiero uczy się swoich mocy, zresztą co miał powiedzieć Zodowi, który zresztą i tak chciał zniszczyć ludzi - "Hey, Zod, Stary - Chodźmy nakładać się po ryjach w innym miejscu? Potem skoczymy na piwko?"

- Dlaczego w jednej scenie odlatuje na luziku obok Lois, a w innej każe jej się odsunąć?
- W tamtej pierwszej odlatuje powoli, a w drugiej wręcz wybija się w górę.

- Dlaczego zabił Zoda? Stary, dobry Sups - Chris Reeve nigdy by nie zabił!
- W Superman II, Clark łamie mu boleśnie rękę, podczas gdy ten nie ma mocy i robi mu Spartę do przepaści, a potem pozwala swojej dziewczynie zabić. Mógł go odstawić do strefy Widmo lub zwykłej ziemskiej paki. Zresztą później tego żałował. Wtedy coś w nim pękło, przypomniał sobie ilu ludzi zginęło i tylko tak można było powstrzymać go. Clark, który pierwszy raz walczył, nie miał szans w zwykłej walce z Zod'em, kolesiem wychowanym do wojny.

- Ojciec Clarka zalecał mu tchórzostwo i pozwolenie na śmierć niewinnych dzieciaków!
- Powiedział "Nie wiem" bo ludzie nie zawsze wiedzą co powiedzieć.

- Clark nie ma charakteru!
- Gdy był mały, wszyscy go bili i miał problemy, więc był cichy i małomówny. Podczas walki w środku filmu, nie miał czasu na pokazane charakteru. Prawdziwego Clarka dostajemy gdy jest już spokojnie, gdy gada z tym Generałem - ufa ludziom, albo gdy dostaje pracę, zachowuje się jak Clark ze starych filmów.

PS. Jeśli moje argumenty was nie przekonują, to jeszcze dopowiem. Może o to chodziło ze zniszczeniami i zabójstwem, to wstęp do Superman v Batman, gdzie Batek uzna Supermana - kosmitę o niewiarygodnych możliwościach, uważanego za odpowiedzialnego za te wszystkie zniszczenia i zabójcę, za zagrożenie - i dlatego będzie chciał go pobić? Jeszcze co się zgodzę to to iż MHROCZNY ton do filmow o superbohaterach nada się tylko u Batmana. Może w dalszych częściach Zack Snyder pójdzie w ślady Marca Webba - pierwsza część Superpoważna, a druga już w klimatach danej postaci :)