PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837929}

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu

Black Panther: Wakanda Forever
6,0 38 245
ocen
6,0 10 1 38245
5,7 25
ocen krytyków
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu
powrót do forum filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu

Film zobaczyłem w dniu premiery. Wychodząc z kina miałem mieszane uczucia i postanowiłem, że może lepiej się przespać, dać głowie odpocząć i dopiero wtedy coś napisać.

Swoją opinię wyrażę w formie listy - łatwiej będzie ustrukturyzować to co mam do powiedzenia.

Dobre strony:
1. Muzyka - nic złego nie mogę powiedzieć na temat ścieżki dźwiękowej. Muzyka nie przeszkadzała w odbiorze filmu a nawet pozwalała bardziej się wczuć w sytuację.
2. Sklejka z Chadwickiem - bardzo ładny trybut dla originalnej czarnej pantery. Serducho zabiło szybciej.
3. Namor - fajnie zagrany villain. Miał swoje motywacje. Uparty jak osioł i momentami ślepy na argumenty ale z tego co pamiętam, w komiksie było podobnie.
4. Zdjęcia i efekty - nic złego nie mogę powiedzieć. Ładnie to wszystko wyglądało.

Słabe strony:
1. Scenariusz oparty na żałobie - przez cały film ciągnął się wątek straty. Cały seans ktoś płacze, narzeka, podejmuje kiepskie decyzje itd itp. Dla mnie osobiście jest tego po prostu za dużo. Endgame fajnie to dawkował natomiast tutaj ja się czułem przytłoczony tym nastrojem.
2. Riri Williams / Ironheart - rozumiem, że kostium to prototyp ale c'mon, kostium wyrwany z Power Rangers.
3. Shuri jako czarna pantera - pewnie najbardziej kontrowersyjny z moich punktów i zostanę obrzucony błotem za to co napiszę ale trudno. Aktorka za chuda na czarną panterę. Wygląda jak strach na wróble w kostiumie. Mój mózg chyba podświadomie szuka korelacji pomiędzy posturą a siłą a tutaj tego nie ma, dlatego coś nie pasuje. Może mogli ją trochę przypakować tak jak Jane Foster w Thorze żeby trochę lepiej to wyglądało.
4. Finalna walka - po cichu liczyłem na to, że Namor zginie, wiedziałem, że tak nie będzie, ale liczyłem, że mnie zaskoczą. Koleś wjechał w neutralny kraj, zabił królową i obywateli tego kraju, wyrządził szkody materialne i jakie poniósł konsekwencje? Stracił skrzydełko przy nodze (pewnie odrośnie). Dziwny ten obraz sprawiedliwości.

Nie jest to super elokwentna ocena filmu, bardziej taki brain-dump. Po prostu chciałem się podzielić z Wami moimi odczuciami.

Zapraszam do krytykowania i dyskutowania.
Luck

ocenił(a) film na 5
luckalover

Te same odczucia mialem,tyle,ze dodalbym do minusow Namora,ktory,slabo zostal zagrany i kreskowkowo napisana ogolnie postac.Finalowy pojedynek tez bez emocji wlacznie z jej uzdrowieniem,teraz to praktycznie nikt nie moze jej zagrozic.Infantylna,okropna baja wyszla,ktora kladzie sie cieniem na dosc udana jedynke ale teraz juz nie chce kontynuacji nawet,blee.

ocenił(a) film na 6
aronn

Nie mogę siebie nazwać wielkim fanem jedynki, ale była ok, głównie dzięki postaci, którą wykreował Chadwick. Obawiam się, że lepszy scenariusz nie uratowałby dla mnie tej części przez sam fakt, że to Shuri została BP (no chyba, że by wzięli Nakia'e).

Tak czy inaczej, był potencjał na dobry film, mogli wykorzystać trochę inaczej fakt śmierci Chadwicka (wiem, że brzmi kiepsko). Jakby to Deadpool powiedział: "This is just lazy writing".

ocenił(a) film na 9
luckalover

zdecydowanie Nakia bardziej się nadawała na BP

ocenił(a) film na 6
luckalover

Zgadzam się z wszystkim. Dodałbym tylko tak zwany easy writing jeżeli chodzi o postać Riri Williams / Ironheart. Strój strojem ale samo przedstawienie... Afroamerykańska dziewczyna, która dostała stypendium i wykonała wykrywacz wibranium z którym nigdy nie miała styczności. Wykonała najlepszą technologie na świecie w garażu i wyleciała strojem podobnym do Iron Mana bez żadnych problemów (Przypomnij sobie pierwszego Iron Mana, gdzie Tony musiał uczyć się jak latać, jaką siłą operować aby się unosić itd. tutaj jej to przyszło ot tak. Wrodzony talent). Wszystko co z nią związane po prostu było słabe, przewidywalne, przekoloryzowane.

ocenił(a) film na 6
manq_filmweb

Ponoć w komiksach była swego rodzaju geniuszem i Tony wziął ją pod swoje skrzydła, ale nawet jeśli tak było, to forma wprowadzenia jej postaci jest po prostu nie trafiona bo pojawiają się takie pytania/obawy jak Twoje.

Tak jak pisałem wcześniej, coś tu nie gra jeśli chodzi o scenariusz i obawiam się, że to już nie pierwszy film marvela od End Game, który ma z tym problem.

Wygląda to tak, jakby wszystko było zaplanowane do ostatnich avengersów, których zobaczyliśmy. Sprzedało się mega, i na szybko na kolanie stworzyli kontynuację, która straciła ten czar i polot jakie miały części poprzednie.

Jakby mnie teraz ktoś zapytał czy poszedłbym do kina na kolejną część Iron Mana czy Kapitana Ameryki (Steve Rogers) - jasne. Czy poszedłbym na kolejnego Thora, BP, Dr. Strange? Nie bardzo.

ocenił(a) film na 6
luckalover

Ja razem z moimi przyjaciółmi chodzimy na premiery wszystkich filmów MCU mniej więcej od Zimowego Żołnierza ale po premierze Homecoming jest bardzo duża tendencja spadkowa, a w tym momencie chodzimy tylko z sentymentu. Kiedyś, każdy film z Marvela oglądaliśmy po parę razy, w tym momencie oglądam raz w kinie i już do tego nie wracam. Też nie rozumiem tendencji, że prawie każdą starą postać trzeba koniecznie uśmiercić albo zrobić coś, żeby nie walczyła. To co zrobili z She Hulk przechodzi ludzkie pojęcie, ostatnim odcinkiem pokazali że śmieją się fanom w twarz(bo każdy i tak oglądnie), a jak widzę komentarze typu "She hulk fajne takie do oglądnięcia, żeby sobie pośmieszkować i nie można dużo wymagać" - Jak ludzie dużo nie wymagają to właśnie kończy się na tym co widzimy. Przerost formy nad treścią i lecą na ilość, a nie jakość.

ocenił(a) film na 6
manq_filmweb

Wyobrażam sobie jak zarąbiście by wyglądało jak Shuri by dostała na początku wpierdziel od Namora i spod kulonym ogonem idzie do Killmonger'a, aby jej pomógł w walce. Killmonger (MIchael B. Jordan mega dobrze wyglądał w tej roli) vs Namor - no kozak. Ale cóż... woleli go uśmiercić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones