Johnego Davida Washingtona pierwszy raz zobaczyłem w serialu Gracze. I nie widząc listy aktorów miałem wrażenie że skądś go znam, kogoś mi przypomina. Teraz jak na niego patrzę to jestem w szoku jak można być podobnym do ojca.. te same oczy, przez to podobny wyraz twarzy, miny.. szok.
Ale lubię go więc mam nadzieję że dał radę w filmie.
„Teraz jak na niego patrzę to jestem w szoku jak można być podobnym do ojca...” Ciekawe, w jakiej rodzinie się wychowałeś? Nikt nie był podobny do ojca?
Gdybym tego nie przeczytał, to nie miałbym pojęcia, że to syn starego Washingtona. Choć oglądam Graczy, to nigdy nie przywiódł mi ojca na myśl i nie widzę w jego twarzy podobieństw w rysach ani mimice.