Lekkie, przyjemne, stare kino. Ciekawie pokazana opowieść. Nie jest to wyszukana fabuła, łącząca ze sobą kilka wątków, ale pewna nauka, mądrość życiowa płynąca od twórcy. Konfrontacja dwóch pokoleń - młodego ze starszym. Pierwszego, które jest niezdecydowane, błądzące, uczące się życia i drugiego, bardziej doświadczonego, pouczającego, chcącego przekazać swoje uwagi... Dobre.