Naprawdę, jeden z najprzystojniejszych aktorów w historii kina
Z wszystkich filmów przygodowych w jakich wystąpił Alain Delon ten podobał mi się najbardziej. Podwójna rola jakże odmiennych pod względem charakteru braci dawała wiele okazji do zademonstrowania nie tylko fizyczności ale i różnych osobowości temu utalentowanemu aktorowi. Jak dla mnie jest lepszy w tym filmie niż jako Zorro nieco później zrealizowany. Również ta więź ze swoim koniem znakomicie pokazana a i efekt tej przyjaźni, ze zwierzęciem stającym się mścicielem swego pana po jego śmierci.