Najbardziej w tym filmie podoba mi się, to, ze wygląda jak rodem z lat 60, zastosowany odpowiedni typ efektów kamery i klimat był extra. Nie to co np w Gastbym z DiCaprio gdzie lata 20 były marną atrapą kipiącą od 21 wiecznej tandety
Imponujące jest również to, że reżyserka Anna Biller jest kreatorką strojów, projektantką scenografii, autorką scenariusza i muzyki a także edytowała własny film. Czekam z niecierpliwością na jej kolejny projekt!
Również jestem pod wrażeniem klimatu filmu jak i (a możne przede wszystkim) urody głównej bohaterki.
szkoda tylko, że momentami klimat psują nowoczesne samochody i komórki w rękach główniejszych postaci :/ chociaż poza tymi dwoma momentami był dobry.
No wlasnie, ja byłam pewna, że to jest film z lat 60 a tu się nagle okazało, że z 2016, muszę go zobaczyć !