Czarujący film, polecam obejrzeć dla samej wartości wizualnej - bardzo klimatyczny. Kolory, sposób operowania kamerą i charakterystyczne ujęcia rodem z lat 60/70. Zachwycają stroje, wnętrza, dobór aktorów o specyficznych rysach. Witchcraftowy, wiccański klimat oddany w ładny sposób. Historia miłosnych niepowodzeń - a może właściwie zbyt-powodzeń przepięknie wykreowanej Elaine pozostanie w mojej pamięci. Dobre, oryginalne kino jeszcze istnieje!