PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557330}

Czarownica

Maleficent
7,3 222 661
ocen
7,3 10 1 222661
5,7 23
oceny krytyków
Czarownica
powrót do forum filmu Czarownica

Dzień Dobry! Ostatnio zechciało mi się pójść do kina. Przejrzałem repertuar i aż za łeb się złapałem,
bo żaden film jakoś zbytnio nie zachęcał. Ale cóż - jak postanowiłem, to pójdę - stwierdziłem. Z
wszystkich propozycji wybrałem film o tytule CZAROWNICA. I smutno mi bardzo, bo film wielce
wtórny i tak nijaki, że żaden aktor nawet nie miał możliwości swego potencjału pokazać. Ech...
wróciłem z kina, wszedłem na filmweb i czytam o ludzkich zachwytach. Dlaczego? Dlaczego?
Dlaczego lud chodzi do kina na taki chłam? Dlaczego na dobrych filmach (ale nie nagłośnionych)
bywają puste sale? Dlaczego świat schodzi na psy, a człowiek naśladuje najliczniej występującą w
szachach figurę?

BoCin

Może dlatego że każdy ma inny gust ??? jak widać na portalu większości się podobał film .

ocenił(a) film na 8
BoCin

Po przeczytaniu Twojego komentarza nasunęło mi się pytanie, czy wszystkie filmy które oglądamy muszą mieć skąplikowaną fabułę, poruszać serce czy zapadać w pamięć na długi czas? Nie. Czarownica do bajka. Nie niesie w sobie niewiadomo czego. W swoim gatunku jest naprawdę świetna. Gra aktorska Angeliny też jest na poziomie.Co prawda Elle trochę mnie irytowała, ale nie można mieć wszystkiego :) Czas w kinie spędziłam miło i uważam, że było warto. A co do Twoich pytań na końcu, myślę że ludzie poprostu są w większości tak zaganiani, zapracowani i znerwicowani że nie mają ochoty w wolnym czasie oglądać niewiadomo jak ambitnych filmów, tylko chcą się pośmiać, rozerwać, spędzić milo czas nie myśląc zabardzo o reszcie..

ocenił(a) film na 6
Blawatka98

Jeśli film nie ma ciekawej fabuły, nie porusza emocji, ani nie zapada w pamięć to jak można film nazwać dobrym?
To co taki film ma wtedy robić?

ocenił(a) film na 8
Dealric

Chodziło mi o to, że nie każdy film musi nieść ze sobą coś więcej niż zwyczajnie dobrą fabułę. Oprócz tego film ma fajne efekty i nowe spojrzenie na starą bajkę. Ja ten film z chęcią obejrzę jeszcze raz, co nie znaczy że każdy będzie chciał do niego wrócić. Mimo to film jest dobry.

ocenił(a) film na 8
Blawatka98

skoro film jest dla Ciebie dobry to czemu nie dałaś 7 gwiazdek tylko 10..oceniając go jako arcydzieło...o.o

ocenił(a) film na 3
Blawatka98

Film ma odmóżdżać - pozwolić wyrównać poziom po ciężkim dniu w pracy, szkole, na uczelni, czy gdziekolwiek indziej. :P
Jako iż tylu jest ludzi, co zmęczeniem pała, tako kiepskie filmy się podobają.

ocenił(a) film na 9
BoCin

Mi się wydawało że czarownica jest filmem które głownym odbiorcą nie ma być dorosły tylko dziecko, w takim wypadku myślę że nie powinnien być zbyt skomplikowany ponieważ ma trafiać do odbiorcy (dziecka), a jeżeli widz idzie na taki film to powinien brać pod uwagę do kogo film jest kierowany. Bo inaczej takie narzekanie zaczyna mi przypominać narzekanie studenta który poszedł do pierwszej klasy podstawówki że on to już wszystko wie i wogóle poziom jest kiepski. :D

ocenił(a) film na 8
BoCin

Pozwól ze zacytuje *Film ma odmóżdżać* ,dawno się tak nie uśmiałem,bardzo dobre xD .Moze nie powinienes oglądać za duzo filmów ,zmiany mogą być nieodwracalne xD

ocenił(a) film na 3
kalifkol

Polecam dostrzec kontekst mej wypowiedzi i zauważyć iż było to nazywanie po imieniu nie moich słów. Taka jest smutna prawda, tego chce dzisiejszy lud od kina - odmóżdżenia.

ocenił(a) film na 7
Blawatka98

Jak fajnie czasem przeczytać taki komentarz :).

ocenił(a) film na 7
Blawatka98

Zgadzam się w całej rozciągłości !!!

BoCin

Myślisz, że co miesiąc będą wypuszczane wielkie hity? Nie.
Puste sale? Na czym? Gdzie? Kiedy?
I te wspaniałe filmy można obejrzeć w kinach, nie trzeba koniecznie wyszukiwać tych nienagłośnionych (a że rzadziej to inna sprawa).

ocenił(a) film na 3
Ofeflia

Multikino, jakiś miesiąc temu - "Mundial. Gra o wszystko". Mieliśmy z dziewczyną całą salę na wyłączność...
Przejrzałem bieżący repertuar Multikina oraz zapowiedzi na najbliższe dwa miesiące i jedyne, co jako tako mnie zainteresowało to FRANK.

BoCin

Bosh... ale przykład. Film warto zobaczyć ale co to za porównanie? Nie każdy musi interesować się piłką nożną. Ja np. tak jak i wiele osób, jednak taki film dokumentalny to coś zupełnie innego.

BoCin

Każdy ma swój gust. To że tobie się coś nie podoba nie oznacza że jest to "chłam".

ocenił(a) film na 3
jacob_filmweb

odwoływanie się do tzw "gustu" i tego, czy tylko się "podoba" czy nie, jest jednym z objawów wspomnianego odmóżdżenia. poza mówieniem, że film ma być nic nie wnoszącą rozrywką, nie znalazłam w całej dyskusji ani jednego argumentu za tym, że film jest dobry. ktoś tu rzekł, że "czarownica" to tylko bajka - niestety hasło reklamowe kłamało mówiąc "nie wierz w bajki". ale ok. tyle, że nawet jak na zwykła bajkę, zrobiona została oszałamiająco...wtórnie. nawet 3d nie pomogło. ;p jak ktoś chce, niech sobie to uznaje za poprawny film, ale jak czytam o zachwytach, to dopada mnie przerażenie, albo smutek... bo wszystkie te och ach świadczą głownie o małym filmowym obyciu i kiepskiej filmowej świadomości. a oceniany jest "miło i bezproblemowo spędzony czas", a nie "sztuka filmowa".

aha - co do tego wypoczynku po ciężkim dniu. jasne, nie ma to jak po 8 męczących godzinach dać się pochłonąć pustej rozrywce, myślenie zostawiając na dziewiąte życie, które nie nadejdzie. ach, warto być u władzy, gdy lud sam, z własnej woli, odbiera sobie ostatnią broń - głowę.

haaltia

za długie, nie chcę mi się czytać, sory.

haaltia

Dobra przeczytałem do końca. Śmieszna wypowiedź. Co ty oczekujesz po takim filmie? Tak będę się nim zachwycał, bo kocham Angeline, i zagrała tutaj po mistrzowsku. Mam gdzieś czy film był "pustą rozrywką", teraz wszystkie filmy które wchodzę do kin nie są arcydziełami. Era dobrych filmów skończyła się już dawno temu. Nie każdy musi mieć wspaniałe filmowe obycie, bo nawet ja, czytam więcej książek niż oglądam. Uznajesz się za bóg wie jakiego znawcę, to oceniaj i komentuj filmy które nie są jak już wcześniej wspomniałem "pustą rozrywką".


"aha - co do tego wypoczynku po ciężkim dniu. jasne, nie ma to jak po 8 męczących godzinach dać się pochłonąć pustej rozrywce, myślenie zostawiając na dziewiąte życie, które nie nadejdzie. ach, warto być u władzy, gdy lud sam, z własnej woli, odbiera sobie ostatnią broń - głowę." TAK, PO 8 CIĘŻKICH GODZINACH PRACY OGLĄDAJĄC FILM OCZEKUJĘ TEGO, ŻE WYŁĄCZĘ SIĘ NA MYŚLENIE I PORZĄDNIE ZRELAKSUJE.

ocenił(a) film na 3
jacob_filmweb

ależ sam potwierdzasz to, co napisałam. więc dziwne, że nazywasz mą wypowiedź śmieszną.

oczywiście, filmy stają się coraz gorsze, co niestety ich wielbiciela smuci - i nic w tym dziwnego nie widzę. to, że jakieś zjawisko następuje, nie znaczy, że należy z automatu uznać je za dobre.
nie mam zamiaru zachwycać się tym, że ludzie dziś, jak piszesz, chcą tylko robić/odpoczywać/robić/odpoczywać.
inna sprawa, że wcale niekoniecznie jest tak, że odpoczywać trzeba przy wtórnych i banalnych dziełach. to mit. jest wiele lepszych filmów, które idzie obejrzeć po pracy, bez poczucia, że ogląda się coś "pustego".

co do krytyki - filmów można bronić, ale nie tylko tym, że powie się "ach, zachwyciłem się". tak przynajmniej do sprawy podchodzę ja, głównie dlatego, że ze sporu "fajny-niefajny" nic nie wynika dopóki opiera się on tylko na emocjach tlumaczonych tylko gustami.
no ale ok - powiedzmy, że uznaję, że oczekujesz filmu rozrywkowego i pod tym względem oceniasz ten, jako rewelacyjny. tyle, że dla mnie, nawet jak na rozrywkę, to dzieło było co najmniej nudne. zgrane efekty, krainy widziane wielokrotnie, ckliwe motywy, naiwna muzyka, która mogłaby towarzyszyć milionom innych filmów, nawet zwrotów akcji mało. aktorzy naprawdę nie mieli gdzie się popisać. z resztą przeczuwam, że i tak by mieli trudności w popisach (oprócz Jolie i pana grającego jej ptasiego sługę). ogólnie - nawet rozrywka była słabiutka, bo nieco przysypiałam.



"Uznajesz się za bóg wie jakiego znawcę, to oceniaj i komentuj filmy które nie są jak już wcześniej wspomniałem "pustą rozrywką"

znawca ma to do siebie, że obserwuje i ocenia wiele rzeczy, a nie zamyka się w tym, co "lubi". krytyk nie jest od tego, by oglądać w kółko swój ulubiony film, ale by wyrażać swoją opinię na temat wielu innych tworów filmowych, na które się natknie. swoją drogą, słabe filmy mają jedną dobrą funkcję - są świetnym odnośnikiem i tłem dla tych dobrych.

a zachwytów Tobie nie zabraniam. po prostu mówię, co o tym sądzę. Ty możesz się zachwycać, ja nie muszę. pytanie - kto ma więcej argumentów na temat jakości filmu. ale cóż - temat jest na tyle głęboki, że rozrywkowi ludzie nie będą się weń bawić. :)

ocenił(a) film na 9
haaltia

Idąc twoim tokiem myślenia - dobry film to taki, który uważany jest za sztukę, dobra muzyka to taka, która uważana jest za sztukę, dobra fotografia to taka, która uważana jest za sztukę. Żart i kpina. Wybacz, ale nie wszyscy są tacy sami, każdy ma inny gust, każdy jest w innym wieku i każdy ocenia według własnych odczuć. Możesz uważać się za jakiegoś konesera arcydzieł sztuki, nikt ci tego nie broni, ale nie wmawiaj innym, że to co oni oglądaj to chłam i za przeproszeniem gówno. :)

ocenił(a) film na 3
rudzzia

Fotografia nie jest żadną sztuką lecz kwestią sprzętu.

Dobre wg mnie jest to (przynajmniej jeśli chodzi o muzykę i film), co składa się z wielu warstw i może być interpretowane na wiele sposobów. Jeśli zaś o gust chodzi - tak, każdy ma inny - ale to nie znaczy, że każdy ma dobry gust. :D Ja z całym przekonaniem mogę potwierdzić, że większość tego, co puszczają teraz w kinach (w porównaniu do filmów produkowanych 20-30 lat temu), to chłam i gówno. Kiedyś film musiał mieć w sobie coś wartościowego (fabułę, formę, sposób przekazu), by trafić do widza. Dziś wartością są efekty specjalne, miłostki i wtórności. Szysko jedzie na jednym schemacie. By dostrzec jak stoczyło się kino, polecam obejrzeć filmy np. Martina Scorsese sprzed 20 lat i z teraz.

BoCin

Chocbys mial aparta za 100k i do tego 50 obiektywow o podobnej wartosci i tak nie dasz rady zrobic swiadomie zdjecia na poziomie ktory zaprezentowalby artysta fotograf komorka. I to tyle jesli chodzi o sprzet.

ps. Wiekszosc ludzi mysli podobnie do Ciebie i dlatego kupuja drogie aparaty ktorych mozliwosci nie potrafia wykorzystac, ale przynajmniej firmy kosza kase na naiwniakach wybierajacych aparat wg ilosci megapikseli.

ocenił(a) film na 3
kalafiorek_zielony

A amator nie skosi trawnika kosiarką tak dobrze, jak profesjonalista kosą. Tylko o czym to świadczy? O tym, że fotografia to umiejętność, a nie żadna sztuka - umiejętność obsługi urządzenia.

ocenił(a) film na 6
BoCin

Fotografia to sztuka. Uwierz mi na słowo :)

ocenił(a) film na 3
yush

Nie

ocenił(a) film na 6
BoCin

Pozostań zatem ignorantem, skoro taka twoja wola. Również długo nie akceptowałem tego faktu. Przypomnę Ci tylko, że samo słowo -fotografia- znaczy "malowanie światłem.

ocenił(a) film na 3
yush

Nie ignorantem. Nie zadowala mnie kiepska argumentacja. Ograniczona ufność to dobra cecha. Malowanie światłem, ustawianie ostrości, szukanie atrakcyjnych miejsc, itd. Wiem, tylko co z tego? W nyży cała rzekoma sztuka znika.

P.S.: Idąc tym tokiem myślenia, sztuką jest także strzelanie z karabinu snajperskiego.

ocenił(a) film na 6
BoCin

A jakże :) Tylko że sztuką pozbawioną artyzmu...choć, patrząc holistycznie - i ta dziedzina ma w sobie jakieś jego oznaki. No, ale nie ma co się przerzucać argumentami skoro obaj po prostu mamy różne zdanie. Cóż to takiego ta cała nyża? Pierwszy raz słyszę takie określenie.

ocenił(a) film na 3
yush

Niektórzy mówią tak na pokój bez okien.

ocenił(a) film na 9
BoCin

Świat schodzi na psy, bo ma inny gust od Ciebie. Brawo! Może film nie trafia do Ciebie, ale trafia do innych. Mi osobiście dał dużo do myślenia, a nie mnie "odmóżdzył" jak to tutaj niektórzy twierdzą i komentują.

ocenił(a) film na 3
rudzzia

O czym tak bardzo myślałaś?

ocenił(a) film na 9
BoCin

Pomyślałam o rodzinie, o moim stosunku do rodziny. Może dla Ciebie to nic, dla mnie to ważne ;)

ocenił(a) film na 3
rudzzia

Gdy kiedyś nocą przeglądałem kanały telewizyjne, natrafiłem na film o zabarwieniu mocno erotycznym. Zatrzymałem się przy nim na chwilę, co popchnęło mnie później do poważnego rozmyślania nad chorobami wenerycznymi i wszelkimi innymi schorzeniami przenoszonymi drogą płciową, a także niechcianymi dziećmi, które są owocem namiętnych igraszek. Czy to znaczy, że ów film okazał się dobry i wartościowy?

ocenił(a) film na 9
BoCin

jezeli mialoby to jakos wplynac na moje zycie to tak... jest dobry ;) a techniczne sprawki mnie nie interesuja ;) gdybym miala ogladac filmy w ten sposob co ty, zwracac ciagle uwage na bledy, to ogladanie nie sprawialoby mi zadnej przyjemnosci ;) moze jestem za mloda zeby zrozumiec wasz "koneserski" tok myslenia, ale nie jest mi z tego powodu w ogole przykro ;)

ocenił(a) film na 3
rudzzia

E tam, zaraz koneserski. Powstało już tak wiele filmów i tak wiele filmów obejrzałem, że ciągle chcę więcej! Dawniej prawie każdy film mi się podobał, teraz me oko jest już bardziej wprawione i więcej dostrzega. Wraz z kolejnym obejrzanym filmem, potrzeba więcej, by mnie zadowolić.

ocenił(a) film na 9
BoCin

Rozumiem :) Może za kilka lat też będę taką "zrzędą" jak Ty :D Bez obrazy oczywiście :)

ocenił(a) film na 8
BoCin

...bo kino to rozrywka? :)

ocenił(a) film na 3
rashell

Dlaczego więc kinowa rozrywka 30 lat temu była rozrywką dużo wyższych lotów?

BoCin

też tego nie rozumiem, ja chodze do kina raz na półroku, sprawdzam zapowiedzi, jaka obsada i reżyser i wnioskuje czy warto iść przed premierą. Czasami mam ochotę się przejść "tak po prostu" dla rozrywki i wtedy jade do kina i patrze na repertuar a tam: AVENGERS,X-MEN,TRANSFORMERS, pare komedii,ewentualnie remake jakiegoś starego filmu (nowa oczywiście amerykańska wersja) i zazwyczaj wtedy wracam do domu ta daaaaaaaa

ocenił(a) film na 8
BoCin

Zdefiniuj wyższych lotów ;) dla każdego przecież rozrywka znaczy co innego. Ja przy tym filmie się dobrze bawiłam, bo wizualnie był piękny i pięknie ujął wszystkie sceny z bajki disneya, które były bardzo zapamiętywalne, fajnie też rozwiązał parę kwestii. Wspaniale się oglądało Jolie. Fabularnie mogło być lepiej, ale nie nudziłam się, co jest wg mnie dość istotnym czynnikiem przy ocenie filmu.

Dla mnie rozrywką nie są ani typowe przygodówki z efektami typu avengers, transformers, godzilla i inne, nie są nią też komedie ani dramaty. Są zwyczajnie nudne. Ale dla kogoś innego być nie muszą i liczy się to ;) często filmy wyższych lotów (jeśli nie przede wszystkim one) także są nudne, niestety.

Druga sprawa, że nie każdy oczekuje od kina, które musi krzyczeć przekazem i ambitnym podejściem, tak jak książka może być traktatem filozofii i pewną grupę zaciekawi, a może być to 50 twarzy greya. Grunt to wciągać widza i sprawiać mu przyjemność z czasu wolnego. Ja nie oczekuję o filmów jakichś prawd objawionych, tłumaczenia mi życia, zrozumienia postaci. Niektórzy potrzebują może i tego, dla nich jest inny typ filmu.

Chaotyczna ta moja wypowiedź w sumie, ale mam nadzieję, że przekazałam co miałam :D niech każdy ogląda co chce, żadna ocena nie będzie nigdy obiektywna

ocenił(a) film na 8
BoCin

Bo ludzie czytali książki - rozwijali wyobraźnię.
Teraz brak książek, brak czasu sprawił, ze młode pokolenie ma roszczeniowo-konsumpcyjne nastawienie do wszystkiego - zatem w filmie wszystko musi być podane na tacy oraz przesiąknięte efektami specjalnymi, by młody mózg nie wyłączył się po 15 min., bez RedBulla.

BTW z tym filmem o piłce nożnej toś poleciał ;-) w kosmos....

ocenił(a) film na 8
BoCin

Odpowiedź na twoje pytania jest banalnie prosta.Mianowicie aby po nieudanym seansie ,niektórzy wybitni krytycy(wliczając w to ciebie,bez urazy) mogli dać upust emocjom i napisac udany(ich zdaniem) post.

ocenił(a) film na 3
kalifkol

Ta banalnie prosta odpowiedź jest zła. Gdyby film miał notę przynajmniej punkt niższą, nie bawiłbym się w komentowanie. Komentuję nie film, a ludzkie upodobania.

ocenił(a) film na 8
BoCin

1. Czytać należny ze zrozumieniem.(moj post).
2.Zaprzeczasz sam sobie.(twoje wypowiedzi).
3.Zdecydowanie za dużo filmów oglądasz (wystąpiło odmóżdżenie ).
4.xD xD xD

BoCin

A ludzie komentują też i twoje upodobania :)

ocenił(a) film na 3
wort801

Proszę bardzo.

ocenił(a) film na 5
BoCin

na pewno film bylby ciekawszy gdyby nie spłycono i nie uproszczono tak wewnetrznego rozdarcia czarownicy, ale przypominam ze jest to film raczej dla dzieci. Chociaz pewnie i tak polowa z nich nie zrozumiala problemu i mysla ze czarownica byla zla a król byl dobry bo chcial zalatwic "złą" postać. Kazda bajka ma taki schemat wiec czego sie spodziewac po dzieciach, tak sa nauczone. Ta bajka miala wyjsc poza ten schemat..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones