Film najwyższych lotów. Nigdy wcześniej nie miałem okazji go obejrzeć, ale dziś już po pierwszych minutach stwierdziłem, że to będzie COŚ... i się nie zawiodłem. Na tą chwilę ocena nie może być inna, zbyt duże wrażenie na mnie zrobił ten film... A przyczynił się również do tego Goran i jego muzyka, z nieśmiertelną Ederlezi' na czele...