Pięknie zrobiony projekt, który znakomicie odtworzył klimat Cyganów. Jako że sam miałem z nimi wiele do czynienia to potwierdzam ich metafizyczność, zdolności jasnowidzenia, telekinezy itp. Ta nacja jest poprstu ewenementem na skale światową i ciesze sie że Kusturica to dostrzegł. Film jest tak niesamowicie emocjonalny, zwłaszcza dzięki muzyce Gorana, że przemawia do widza na wielu płaszczyznach. Podoba mi się wątek jednostki wpleciony w życie codziennie kultury cygańskiej co znakomicie przedstawia historię nieszczęśliwej miłości. Podejrzewam że przeciętny Amerykanin nie zrozumiałby z tego filmu więcej niż 10% przesłania.