Dla mnie nie dziwne, o wiele bardziej zastanawiają mnie komentarze osób, mówiących że na tym filmie kapitalnie się uśmiali... A jest takich parę jak zerkniesz niżej.. Film ma swój urok. Mnie ujęła scena w autobusie, gdy główny bohater przytulił do siebie tą dziewczynę i trwali tak razem, nieruchomo, przez pewien czas w tle tej spokojnej muzyki.. Mimo iż zajście to było zupełnie przypadkowe, w ogóle się nie znali, a dziewczyna wydawało by się była do tego zmuszona, jestem pewien że oboje w tamtym momencie chcieli by ta chwila nigdy się nie skończyła, by trwała wiecznie.. I ja także chciałem by trwało to znacznie dłużej, wręcz nie może mi ta scena z głowy wyjść. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ta dziewczyna założę się że nigdy w normalnych okolicznościach nie zwróciła by na niego uwagi. Gdyby przykładowo zaczepił ją na ulicy i zaproponował kawę, albo tak w autobusie zapytał się czy może się przysiąść (no już nie mówię o przytuleniu się.. Wyobraź sobie taki test w autobusie, przysiada się do Ciebie gość z tyłu i mówi "jesteś taka ładna, mogę się do Ciebie przytulić"..) i czy ma ochotę porozmawiać, ta by go spławiła i wzięła za czubka w najlepszym wypadku. No sama powiedz, nawet gdybyś była od dłuższego czasu wolna i samotna, dałabyś w takim przypadku szansę komuś całkowicie obcemu i przypadkowemu? W życiu. Każdy człowiek miał w swoim życiu okres gdy był samotny, każdy potrzebuje bliskości, a jednak tak łatwo szansę na własne szczęście potrafimy marnować, nie zdając sobie nawet sprawy jak blisko ono było, tuż na wyciągnięcie ręki..
Tak z ciekawości, czy pisząc swój post też choć trochę o tej scenie myślałaś?

Taak, ta scena to czysta magia. W filmie szalenie ujęło mnie delikatne podejście do postaci, minimalistyczne ale niezwykle wyraziste pokazanie emocji, samą mimiką czy jakimś gestem, niesamowity humor i wspaniała muzyka.

Dobra scena, ale z drugiej strony przecież ona tak naprawdę nie miała się czego bać, czego się właściwie przestraszyła ?rozumiem że gdyby była na miejscu Cheunga to tak, za to on z kolei zachował zimną krew w wydawałoby się przegranej sytuacji..

Jak dla mnie jedna z najlepszych scen w tym filmie.
Nie potrafię zrozumieć takich osób. Jak nie dostrzegłam w tym filmie nic zabawnego.

Było sporo zabawnych scen i postaci np szef Wong czy Suet Lam (jeden z przyboczników łysego - gruby z wąsikiem)

Gadasz nieprawdę, bo kobiety nie tylko poznaje się przez znajomych, w klubach czy przez internet :)
Poznawać można w każdej sytuacji i na takie podejścia kobiety bardziej czekają niż na wyżej wymienione czyli oklepane :)
Nie sądzę też, że na takiego mężczyznę nie zwróciła, by uwagę taka kobieta :)
Nie bez powodów najbardziej atrakcyjnę dla kobiety u mężczyzn jest pewność siebie, elegancja,
szarmanckość, kreatywność, status społeczny, bogactwo.
Te rzeczy w większości przypadków sprawiają bowiem, że mężczyzna ma klasę i ciekawe życie :)

Jak dla mnie film rewelacyjny, bardzo dobre kino i wspaniała ścieżka dźwiękowa, jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.

Co prawda, to prawda :) Polecam Tobie również Fulltime Killer 2001 tego samego reżysera :)

Dziękuję, za to ja polecę ci Słodko-gorzkie życie :)

Widziałem dawno temu. W tym stylu świetne też są inne azjatyckie produkcje z najwyżej półeczki np:
Fallen Angels 1995, Ichi the killer 2001, Infernal Affairs 2002, Sympathy for Mr.Vengeance 2002,
Oldboy 2003, Memories of Murder 2003, The Chaser 2008, I saw the devil 2010

Infernal Affairs oglądałem 9/10, ujrzałem diabła, ciągle go szukam, wiesz gdzie go mogę znaleźć ? może być z napisami. Oldboy oglądałem 8/10 ciekawy film, scena walki gdy naparza wszystkich młotkiem fantastyczna, ciekawe zakończenie:) ja ci też mogę polecieć pusty dom, film bez słów , ale bardzo, ale to bardzo ciekawy, oraz w Pogoni, znakomity thriller.

Pusty dom widziałem. Znam wszystkie filmy tego reżysera co nakręcił ten film :)
Ujrzałem diabła jest między innymi na Pirate bay

Nawiasem mówiąc ja nigdy nie oglądam filmów z lektorem, ani z dubbingiem od 12 lat :)

W niektórych filmach co 2 zdanie zmieniają i prawie każde przekleństwo cenzurują:) ale nie wszystkie.

Ja z innego powodu odrzuciłem lektora.
Cenię grę aktorską i oryginalną ścieżkę, a nie przeszkadzającego mocno w odbiorze filmu lektora.

Film rewelacyjny pod każdym względem i powiem szczerze, gardło mi się zacisnęło w końcowych sekwencjach filmu (w BMW)